Emilka będzie miała lekcje tańca udzielane przez Romana Drawskiego. Justyna denerwuje się zbliżającą się galą. Orest zapewnia ją, że wszystko pójdzie dobrze. W klubie Atrium Julka Białas przygotowuje się do treningu. Jednak inny tancerz, Jacek Janiak, ma problemy z ojcem i nie chce trenować. Emilka z Natalią i Mateuszem przychodzą do klubu, gdzie Roman proponuje im obejrzenie treningu. Podczas ćwiczeń Julka poważnie upada i traci przytomność. Ksiądz zauważa, że parkiet jest bardzo ślizgi i postanawia zadzwonić na policję. Zabierając torbę Emilki duchowny zauważa kawałek zdjęcia. Tymczasem na miejsce docierają Gibalski i Marczak. W kanciapie zauważają, że woźny mógł pomylić płyn do nabłyszczania z płynem do stępiania (butelki różnią się tylko nakrętkami). Dyrektor klubu Karol Niezgoda ujawnia, że niedawno zwolnił stróża Józefa Maliniaka za picie w pracy, a ten potem odgrażał mu się. Policjanci znajdują również kartkę z napisem "Jeszcze pożałujesz". Gibal zdradza księdzu kilka szczegółów, a duchowny pokazuje mu zdjęcie, ale Przemek nie traktuje tego poważnie. Orest mówi Justynie o incydencie, który może opóźnić imprezę. Maliniak twierdzi, że nie wie nic o wypadku, ale nie ma alibi. Przyznaje się jedynie do napisania anonimu. Policjanci aresztują go. Mateusz odwiedza Józefa w areszcie i obiecuje mu pomóc. Później udaje się do szpitala, gdzie zastaje Romana i Jacka. Po chwili lekarz oznajmia im, że nie wiadomo czy Julka odzyska pełną sprawność. Następnego dnia ksiądz przychodzi z Emilką do Atrium i zwraca stróżowi uwagę, że zapomniał zabrać klucz od kanciapy. Dziewczynka i proboszcz oglądają trening Roberta i Weroniki. Ich trener i jednocześnie ojciec dziewczyny, Adam Grabski, nie jest jednak zadowolony. Gibalski odwiedza na plebanii Mateusza, który sugeruje zmienić galę na bar charytatywny dla kontuzjowanych sportowców. Sugeruje również, że ktoś mógł zabrać kluczyk, gdy stróż o nim zapomniał i podmienić nakrętki na butelkach. Następnego dnia policjanci zabierają klucz do analizy. Możejko jest pozytywnie zaskoczony pomysłem z balem charytatywnym przekazanym przez Mietka, ale domyśla się, że maczał w tym place proboszcz. Duchowny przychodzi do klubu, gdzie spotyka Romana oglądającego trening Weroniki i Roberta. Jednak ojciec dziewczyny wybiera Jacka do tańca z Weroniką. Orest mówi Justynie o pomyśle z balem, ale ta nie ma czasu o tym rozmawiać. W trakcie ćwiczeń dochodzi do kłótni między tancerzami. Adam próbuje przekonać Jacka do tańca z Weroniką, jednak ten pozostaje nieugięty. Świadkami rozmowy są Gibalski i Marczak. Roman wyjawia księdzu, że wypadek zakończył jego karierę taneczną i związek z Weroniką. Mówi również, że mogło zaiskrzyć między dziewczyną a Jackiem. Przemek martwi się, że trzeba będzie ponownie przesłuchać wszystkich tancerzy. Na komendzie Grabski wypiera się, aby miał coś wspólnego z nasmarowaniem podłogi. Mówi policjantom, że sprawcy mogło chodzić o Jacka (to on miał rozpocząć trening). Mateusz odwiedza Julkę w szpitalu. Nagle wchodzi Jacek, ale dziewczyna nie chce z nim rozmawiać. Przychodzi też Weronika. Po chwili do szpitala przyjeżdżają policjanci i zabierają chłopaka na komisariat. Janiak twierdzi, że nigdy nie skrzywdziłby Julki, bo ją kocha. Następnego dnia Gibalski opowiada księdzu o przesłuchaniu. duchowny sugeruje mu, żeby sprawdził kto chciał pozbyć się Janiaka. Wieczorem proboszcz zastaje Emilkę czytającą o zwierzętach. Gdy Natalia daje mu przedarte zdjęcie, proboszcz wpada na nowy trop. Następnego dnia wyniki z laboratorium potwierdzają, że włókno znaleziono na przywieszce klucza ma fragment złotego koralika. Weronika oznajmia, że ma dość Roberta i tańca. Nagle podchodzi do niej ksiądz, bo wie już, że to ona spowodowała wypadek i chciała ukarać Jacka, który nie odwzajemniał jej uczuć. Po chwili przyjeżdżają policjanci bo domyślają się, że to włókno pochodzi z bluzki Weroniki. Na komendzie dziewczyna mówi im całą prawdę. Maliniak jest wdzięczny proboszczowi, bo ten załatwił mu pracę w warsztacie. Daje duchownemu własnoręcznie zrobioną figurkę Jezusa. Na bal przychodzą między innymi Justyna z Orestem, Gibalski z Agatą i Jacek z Julką. Młodzi godzą się.