Maciematyka

Idąc coraz szybszym krokiem
Potykam się proporcjonalnie częściej
O płyty chodnikowe życia
O krawężniki zdarzeń
 
Nie patrząc w ludzkie twarze
Brnę dalej ku przyszłości
Tej super wielkiej niewiadomej
Z bożokosmicznych równań życia
 
Gdy wiem czego chcę to biegnę
Gdy nie wiem nie przystaję
Wykorzystując posiadaną siłę
Buduję w sobie nową wiarę
 
Nie zważam już na krzyki serca
Nie patrzę na ludzi w zaufaniu
Sam sobie okrętem sterem i żeglarzem
Inwestuję w DNA utalentowane 
 
Wznoszę toast za zdrowie świata
I smutek głodnych przeszłości
Każdy z nas ma przeszłość i co z tego?
Bardziej interesuje mnie tu i teraz.