Nuta imbiru

Przyszedł i mówi:
Wiem kim jestem
Z przegraną duszą
Ucieczki szukam.
Jest śmierć!
Na milion sposobów
Zresztą. 
Dopowiedziałem.
Miał objawienie:
Nie będę w niebie
Jeżeli istnieje
Ni w piekle nie będę.
I już!
Jeszcze przeczyszczenie
Ci pozostało
Dopowiedziałem.
Jak kiepski wezeł:
Duchem rozpaczy
Wolnym nareszcie
Cierpieniem odkupię
Uciechy ciała.
Aaaaaaaaaaa!
Nienawiść do świata?
Zagrzmiałem.
 
Zrobiłem mu herbaty
Zasnął spokojnie
Z nutą imbiru
Na języku.