Sen z przestrogą (do rymu)
Gdy szukałem przejścia do innego świata
Przez sen ścianę drapiąc z ciekawością kota
Gdy już pomyślałem że to czasu strata
Ogromna tęsknota zrodziła w niej wrota
Światło niebiańskie porwało me ciało
Pamiętam w powietrzu coś cuchnęło siarką
Ognisko kiełbaski wielu ludzi stało
Przypiekali je nad plastykową lalką
Nie umiałem się bać cały byłem nagi
Oni w welwetowych płaszczach ze skrzydłami
Lśnili odblaskowymi aureolami
Mrucząc pod nosem słowa wielkiej wagi
Patrol anielski ze złotymi pałkami
Przemknął szybko ponad naszymi głowami
Szukają kogoś nikt nie wiedział kogo
Ja intuicyjnie schowałem swój ogon
Wydostać się muszę szybko pomyślałem
To mnie szukają porządkowi nieba
Wiem jak to się stało że się tu dostałem
Tej przestrogi głośno tłumaczyć nie trzeba